FORMY WSPARCIA UDZIELANEGO DZIECIOM W NASZYM PRZEDSZKOLU
POZNAJ ZANIM OCENISZ!
Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z prezentacją dotyczącą autyzmu.
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
Co to jest integracja sensoryczna?
Na czym polega i do kogo jest skierowana terapia SI? Co oznacza ten tajemniczy skrót w praktyce? W jakich przypadkach wymagane jest przeprowadzenie diagnozy rozwoju procesów SI?
Człowiek w swoim świecie otoczony jest przez mnóstwo napływających z każdej strony bodźców. Codziennie widzimy i dotykamy olbrzymią ilość przedmiotów o różnych kształtach, kolorach, fakturach, słyszymy przeróżne dźwięki: muzykę, szepty, odgłosy zwierząt i maszyn, smakujemy potrawy, czujemy intensywne zapachy, czujemy także swoje ciało, kierujemy nim, żeby wykonać określoną aktywność. Te wszystkie czynności, które wykonujemy, wymagają zaangażowania ze strony układu sensorycznego – nie jest przecież tajemnicą, że człowiek odbiera świat poprzez zmysły. Prócz popularniejszych: dotyku, wzroku, węchu, smaku i słuchu, mamy jeszcze dwa zmysły: przedsionkowy i proprioceptywny. Choć są mniej znane od powyższych pięciu, to razem ze zmysłem dotyku są bazowymi systemami człowieka, na podstawie których dojrzewają pozostałe zmysły. Propriocepcja to inaczej czucie głębokie, pochodzące z więzadeł, mięśni, stawów i ścięgien, dzięki niej np. mając zamknięte oczy, potrafimy dotknąć palcem do nosa albo precyzyjnie trafić widelcem do buzi.
Zmysł przedsionkowy, zwany również zmysłem równowagi, odpowiada za czucie naszego ciała w przestrzeni czyli daje nam informację gdzie znajduje się nasze ciało względem przyciągania ziemskiego, wpływa na właściwe napięcie mięśniowe, prawidłową postawę ciała, koordynację, umiejętność czytania i wiele innych. System przedsionkowy nierozerwalnie współpracuje z systemem proprioceptywnym.
Jeżeli w naszym organizmie wszystkie napływające z zewnątrz informacje są odbierane i przetwarzane poprawnie czyli proces integracji sensorycznej przebiega bez zakłóceń – widzimy świat jako przyjazne środowisko. Potrafimy trafnie ocenić sytuacje w której się znajdujemy i co najważniejsze, nasze reakcje są adekwatne do sytuacji, która nas spotkała. Gdy dotkniemy gorącego garnka – cofamy rękę, kiedy muzyka w radio gra bardzo głośno– ściszamy odbiornik a jeżeli czujemy, że jedzenie nieświeżo pachnie – rezygnujemy z konsumpcji.
Sytuacja komplikuje się wówczas, kiedy nasz mózg ma problem z właściwym odbiorem i przetwarzaniem zewnętrznych bodźców. Kiedy przyjazny, lekki dotyk – boli, większość świata wokół bardzo intensywnie i często nieprzyjemnie pachnie a własne ciało nie chce nas słuchać. To tylko wybrane przykłady zaburzeń związanych z rozwojem procesów integracji sensorycznej. Analizując powyższe przykłady, łatwo sobie wyobrazić jak bardzo utrudniają one funkcjonowanie człowieka w społeczeństwie. Odpowiadając na pytanie „Co to jest Integracja Sensoryczna?” – możemy śmiało powiedzieć, że to sposób porządkowania przez mózg informacji, odbieranych przez zmysły. Pozwala człowiekowi na celowe działanie, właściwe reakcje organizmu, umożliwia również selekcję informacji i odwołuje się do wcześniejszych doświadczeń. Warto podkreślić, że Integracja Sensoryczna jest procesem, który zachodzi poza świadomością, podobnie jak oddychanie a jej rozwój zaczyna się już w życiu płodowym, a więc towarzyszy nam od początku do końca życia.
Teoria Integracji Sensorycznej bazuje na neuroplastyczności mózgu. Co to oznacza? Otóż tkanka nerwowa, z której zbudowany jest mózg ma zdolność do tworzenia nowych połączeń, zmienności, samonaprawy oraz uczenia się. W uproszczeniu, dzięki neuroplastyczności przy odpowiedniej stymulacji układu nerwowego jesteśmy w stanie wypracować nowe, adekwatne do sytuacji, reakcje adaptacyjne czyli nauczyć mózg właściwego zarządzania bodźcami, które docierają do naszego organizmu i właściwej reakcji na te bodźce. I na tym właśnie polega Terapia SI. Przebiegu zajęć w Terapii SI nie można z góry zaplanować. Nie jest to jednak równoznaczne z brakiem wyznaczonego celu– wręcz przeciwnie– terapeuta musi wiedzieć co i po co to robi. Generalnie celem każdej terapii SI jest poprawienie codziennego funkcjonowania człowieka a tym samym jakości jego życia. Terapeuta dobiera ćwiczenia i aktywności podczas spotkania adekwatnie do zdiagnozowanego wcześniej problemu dziecka, jego możliwości, aktualnego stanu pobudzenia oraz kondycji psychicznej i fizycznej. Zaleca także „pracę domową”– czyli dietę sensoryczną. Pierwsze efekty terapii widać po ok 6-8 tygodniach terapii. Spotkanie trwa 45- 60 minut i odbywa się zwykle 1 -2 razy w tygodniu, w zależności od potrzeby konkretnego dziecka.
Zanim dziecko rozpocznie terapię Integracji Sensorycznej musi zostać zdiagnozowane pod kątem rozwoju procesów sensorycznych. Na podstawie badania dziecka przez uprawnionego terapeutę SI, szczegółowego wywiadu z rodzicami oraz obszernych informacji z kwestionariusza sensomotorycznego, przygotowywana jest pisemna ocena funkcjonowania zmysłów sensorycznych. Trafna i rzetelna diagnoza to klucz do sukcesu od samego początku procesu terapeutycznego, dlatego ważna jest szczerość i zaufanie w stosunku do terapeuty, przeprowadzającego ocenę. Pisemna diagnoza to furtka do rozpoczęcia procesu terapii SI. Standardowo diagnoza trwa 2-3 spotkania.
Często rodzice zastanawiają się jaki jest minimalny wiek dziecka, który kwalifikuje go do przeprowadzenia diagnozy SI. Odpowiedź jest bardzo prosta. Nie ma dolnej granicy wieku. Zaburzenia integracji sensorycznej to trudności, z którymi mały człowiek przychodzi na świat i nie ma co liczyć na to, że z nich sam wyrośnie. Z czasem stają się one coraz bardziej widoczne, rosną razem z dzieckiem, często na ich podstawie narastają kolejne trudności. Niestety bardzo często problemy z SI wyłapywane są dopiero na etapie wczesnoszkolnym, kiedy dziecko ma 6 – 7 lat i pojawiają się pierwsze problemy z nauką, zachowaniem i ogólnym funkcjonowaniem dziecka w szkole. Na szczęście, na terapię SI nigdy nie jest za późno ale prawdą też jest, że im wcześniej zaczniemy, tym szybciej osiągniemy zadowalające efekty.
Poniżej znajduje się lista typowych zachowań, prezentowanych przez dzieci z zaburzeniami integracji sensorycznej, warto ją przeanalizować a w razie wątpliwości umówić na spotkanie z terapeutą SI.
Zachowania, które wskazują na problemy z integracją sensoryczną:
- Dziecko jest niespokojne, płaczliwe, ma kłopoty z zaśnięciem, często wybudza się w nocy
- Ma trudności z jedzeniem
- Jest niezdarne, słabo skoordynowane, ma trudności z ubieraniem się
- Nie jest samodzielne
- Ma problemy z utrzymaniem równowagi, często przewraca się na prostej drodze
- Często wpada na stojące przedmioty
- Ma problem z koncentracją uwagi, często się rozprasza
- Przyjmuje nieprawidłową postawę przy stoliku lub ławce – podpiera głowę, zjeżdża z krzesła
- Jest nadruchliwe, nie może usiedzieć w jednym miejscu, często zmienia aktywności i pozycje ciała
- Uwielbia karuzelę i huśtawki lub ich unika
- Porusza się nieadekwatnie do sytuacji – zbyt wolno lub zbyt szybko
- Jest impulsywne, nadwrażliwe emocjonalnie, często się obraża, bywa uparte, niezadowolone bez przyczyny, ciężko zrozumieć przyczynę jego zachowania
- Trudno mu nauczyć się jazdy na rowerze, hulajnodze
- Czuje się niepewnie na niestabilnym podłożu np. materacu
- Przejawia duży lęk przed upadkiem lub wysokością, okazuje niepokój, gdy musi oderwać nogi od podłogi, np. wejść na schody
- Nie toleruje zabiegów higienicznych np.: mycie głowy, kąpiel, obcinanie włosów, paznokci
- Nie lubi się przytulać, nie lubi niespodziewanego dotyku lub przeciwnie nadmiernie obściskuje, dąży do mocnego kontaktu fizycznego
- Nie znosi metek od ubrań
- Zwykle odmawia ubierania nowych rzeczy, woli nosić stare, często już znoszone rzeczy
- Nadmiernie zwraca uwagę na brudne dłonie, unika brudzących zabaw
- Nie adekwatnie dopasowuje siłę do zadania
- Unika zabaw zespołowych z kolegami, rodzeństwem, jest kiepskim zawodnikiem w zespole – myli kierunki, jest zagubione na boisku
- Sprawia wrażenie, że nigdy się nie męczy lub wręcz przeciwnie męczy się bardzo szybko
- Ma problem z zaplanowaniem ruchu, nie wie od czego zacząć wykonanie nowej czynności
- W nowym miejscu czuje się zagubione, potrzebuje sporo czasu by się odnaleźć w otoczeniu
- Uwielbia ekstremalne przeżycia np. skoki na głęboką wodę, szybką jazdę na nartach na tzw. „krechę”, szybkie zjeżdżalnie wodne, ciągle mu mało, nie zwraca uwagi na niebezpieczeństwo.
- Ma trudności szkolne np. z czytaniem i pisaniem, cięciem nożyczkami, odwraca litery, cyfry, ma trudności w przepisywaniu z tablicy, nie ma dominacji jednej ręki
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
FUNKCJE PRYMARNE A MOWA
Prezentacja multimedialna do pobrania:
ĆWICZENIA LOGOPEDYCZNE
Prezentacja multimedialna do pobrania:
Plik do pobrania:
Plik do pobrania:
Załączniki do pobrania do przykładowych ćwiczeń logopedycznych:
Rozwój mowy dziecka
Zapraszamy do zapoznania się z prezentacją na temat rozwoju mowy na poszczególnych etapach życia dziecka.
Kompetencje cyfrowe – co to takiego?
Kompetencje cyfrowe to nie tylko smartfon, laptop czy tablet. Są to umiejętności niezbędne we współczesnym świecie. Dlatego już od najmłodszych lat należy uczyć, jak w sposób bezpieczny i mądry korzystać z nowych technologii.
Podczas zajęć z komputerem dzieci zdobywają nowe wiadomości. Zapoznają się z układem urządzeń, nazwami poszczególnych elementów urządzenia oraz uczą się zasad jego funkcjonowania.
Ogromnie ważną sprawą jest ukształtowanie w świadomości dziecka prawidłowego stosunku do komputera i zapoznanie go z niebezpieczeństwami wynikającymi z niewłaściwego korzystania z Internetu czy komputera. Dlatego też, poniżej przedstawiamy kilka stron internetowych dotyczących bezpieczeństwa dzieci w sieci.
Zapraszamy do skorzystania 😉
https://www.metis.pl/bezpieczne/
ZAJĘCIA SPECJALISTYCZNE – organizowane dla wszystkich dzieci objętych pomocą psychologiczno-pedagogiczną
- Zajęcia integracji sensorycznej (SI)
Integracja sensoryczna (SI) jest procesem polegającym na angażowaniu wszystkich zmysłów
i dostarczaniu za ich pomocą informacji do mózgu. Tam zostają rozpoznane, przekształcane i w odpowiedni sposób zintegrowane ze sobą. Zajęcia integracji sensorycznej wspomagają rozwój dziecka, pomagają zrozumieć, jak funkcjonuje świat dookoła oraz właściwie odbierać bodźce, które docierają do niego nieustannie.
Terapia SI najczęściej ma formę zabawy i jest lubiana przez dzieci. Mózg uczy się właściwej reakcji na bodźce zewnętrzne i integracji płynącej z różnych zmysłów poprzez np. kołysanie w hamaku, zabawy z piłką, balansowanie, huśtanie, dotykanie zróżnicowanych sensorycznie powierzchni.
Zaburzenia przetwarzania sensorycznego to brak umiejętności wykorzystywania otrzymywanych przez zmysły informacji w celu płynnego, codziennego funkcjonowania. Mają miejsce w centralnym układzie nerwowym, którym kieruje mózg. Jeżeli przetwarzanie przebiega nieprawidłowo, wówczas mózg nie jest w stanie spełnić swojej najistotniejszej funkcji, którą jest organizacja informacji sensorycznych.
Zajęcia odbywają się w specjalnie dostosowanej sali, na której znajduje się specjalistyczny sprzęt podwieszany oraz różnego rodzaju pomoce i zabawki do terapii SI.
W naszym przedszkolu zajęcia prowadzone są indywidualnie lub dla grup 2-osobowych i trwają 45 minut.
- Zajęcia rozwijające kompetencje emocjonalno-społeczne
Zajęcia rozwijające kompetencje emocjonalno-społeczne adresowane są między innymi do dzieci, które z przyczyn rozwojowych mają problemy w zakresie nawiązywania relacji z rówieśnikami i funkcjonowaniu w rożnych sytuacjach społecznych, co przekłada się na obraz samego siebie i prawdopodobieństwo występowania zachowań nieakceptowanych społecznie.
Zajęcia te, służą więc kształtowaniu i rozwijaniu kompetencji emocjonalnych i społecznych, a więc umiejętności rozpoznawania i panowania nad swoimi emocjami, ale także odczytywania emocji innych i adekwatnego zachowania się w danej sytuacji społecznej.
Mają przeciwdziałać powstawaniu zaburzeń zachowania, a jeśli już się one pojawią – mają pokazać jak sobie z nimi radzić.
Zajęcia organizowane są w naszym przedszkolu dla niewielkich grup (głównie 2-3 osobowych), trwają 45 minut.
- Fizjoterapia
Głównym założeniem fizjoterapii jest przywrócenie maksymalnej sprawności fizycznej dziecka. Prowadzona jest kinezyterapia, która ruch traktuje jako środek leczniczy. Sposobami prowadzenia terapii są ćwiczenia ruchowe czynne, jak i bierne, prowadzone z pomocą terapeuty. Terapia ruchem wykorzystywana jest do przywrócenia siły mięśniowej, korekcji wad postawy, poprawy zakresu ruchomości i stabilizacji stawowej oraz torowania prawidłowych wzorców ruchowych.
Zajęcia trwają 45 min i są organizowane, w miarę możliwości, również w naszym przedszkolu.
- Zajęcia z logopedą
Na początku każdego roku przedszkolnego, prowadzone są przesiewowe badania mowy wszystkich dzieci. Następnie dzieci zakwalifikowane na terapię (informacja u logopedy lub u nauczycieli grup) po pisemnym wyrażeniu zgody rodziców biorą udział w indywidualnych zajęciach logopedycznych lub w niewielkich grupach.
Zajęcia logopedyczne mają na celu:
- usprawnianie funkcji warunkujących prawidłowy przebieg nauki mowy i mówienia;
- stymulowanie procesu nabywania kompetencji i językowych;
- usuwanie zakłóceń i zaburzeń komunikacji językowej;
- pomoc w przezwyciężaniu trudności związanych z mówieniem i rozumieniem mowy;
- prowadzenie ćwiczeń kształtujących prawidłową mowę.
Czas zajęć indywidualnych lub grupowych wynosi 45 minut.
- Terapia ręki
Terapia ręki jest terapią skupiającą się na obręczy barkowej i kończynach górnych. Celem terapii jest rozwijanie motoryki małej, czyli zdolności manualnych dziecka, oraz poprawa ruchów precyzyjnych. Terapia w podejściu całościowym obejmuje ruchomość łopatek i stawów kończyn górnych oraz normalizację napięcia mięśniowego. W zależności od występujących zaburzeń praca opiera się na wzmacnianiu siły mięśniowej kończyn górnych (niezbędnej do podporu), stymulacji czucia powierzchniowego lub głębokiego (dostarczenie bodźców dotykowych), doskonaleniu zdolności chwytu, doskonaleniu kontroli wzrokowo-ruchowej oraz skoordynowaniu pracy oburącz.
Terapia ręki ma na celu:
- poprawianie się koordynacji wzrokowo-ruchowej;
- stabilizowanie się napięci mięśniowych w obrębie kończyn górnych i obręczy barkowej;
- zwiększanie się precyzyjności ruchów i koordynacji między rękami;
- poprawianie się koncentracji i umiejętności skupianiu uwagi;
- zwiększaniu się sprawności manipulacyjnych dłoni;
- doskonaleniu się umiejętności chwytu;
- zwiększaniu się zdolności grafomotorycznej i manipulacyjnej dziecka;
- zwiększaniu się samodzielności dziecka związane z samoobsługą;
- dostrzeżenie w miarę szybko pewnych symptomów i problemów u dziecka i dobranie właściwych metod terapeutycznych, to skuteczna droga do sukcesu;
- wszystkie działania proponowane w trakcie terapii muszą być odpowiednio dobrane, zarówno do poziomu manualnego dziecka, jak i do poziomu jego funkcjonowania poznawczego. Zajęcia są o tyle ciekawe i skuteczne, że w głównej mierze prowadzi się je w formie zabawowej.
Zajęcia w naszym przedszkolu są prowadzone indywidualnie i trwają 45 minut.
- Zajęcia korekcyjno-kompensacyjne
Jednym z celów edukacji przedszkolnej jest wspomaganie i ukierunkowanie rozwoju dzieci zgodnie z ich wrodzonym potencjałem, możliwościami i potrzebami, a w efekcie końcowym osiągnięcie przez nie gotowości szkolnej. Jednak nie wszystkie dzieci rozwijają się w sposób harmonijny, dlatego też organizowana jest dla nich praca korekcyjno – kompensacyjna w celu usprawnienia zaburzonych funkcji psychomotorycznych, wyrównania dysproporcji rozwojowych, podniesienia poziomu tych umiejętności i sprawności, które zapewnią pomyślny start w szkole. Pierwotną przyczyną niepowodzeń w nauce są najczęściej zaburzenia rozwojowe. Wczesne wykrycie zaburzeń rozwojowych i wczesne prowadzenie oddziaływań korekcyjno-kompensacyjnych przynoszą efekty.
Zajęcia prowadzone są w naszym przedszkolu indywidualnie i trwają 45 minut.
ZAJĘCIA SPECJALISTYCZNE – organizowane dla dzieci z niepełnosprawnością
- Zajęcia rewalidacyjne
Zajęcia rewalidacyjne w naszym przedszkolu organizowane są dla dzieci posiadających orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego wydane przez Poradnię Psychologiczno – Pedagogiczną i dostosowane do określonych niepełnosprawności.
Zajęcia skierowane są na dziecko, w celu doskonalenia funkcji niezaburzonych oraz
usprawniania tych, w których wystąpiły dysfunkcje.
Głównym celem zajęć rewalidacyjnych jest wszechstronny rozwój dziecka i przygotowanie go do codziennego życia, tak aby:
– było zaradne, umiało świadomie sterować własnym życiem i zachowaniem,
– mogło uczestniczyć w życiu społecznym,
– podejmowało kształcenie na kolejnych etapach edukacji.
Zajęcia rewalidacyjne mają charakter terapeutyczny, usprawniający i korekcyjny.
Są prowadzone indywidualnie z każdym dzieckiem, raz w tygodniu przez 60 minut (dopuszcza się prowadzenie tych zajęć w czasie krótszym, zachowując ustalony dla dziecka łączny czas tych zajęć w okresie tygodniowym).
INNE FORMY WSPARCIA
- Praca bieżąca wychowawców w grupie
Pomoc psychologiczno-pedagogiczna udzielana jest także dziecku w trakcie bieżącej pracy z nim i polega głównie na rozpoznawaniu i zaspakajaniu jego indywidualnych potrzeb rozwojowych i edukacyjnych oraz indywidualnych możliwości psychofizycznych wynikających ze specjalnych potrzeb edukacyjnych.
Zaspakajanie w/w potrzeb dotyczy dostosowania wymagań oraz indywidualizacji metod i form pracy z dzieckiem.
- Wsparcie pedagoga specjalnego
Nasze przedszkole zapewnia także wsparcie pedagoga specjalnego, którego zadaniem jest objęcie pomocą dzieci z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego i ich rodziców oraz dzieci objętych pomocą psychologiczno – pedagogiczną.
W ramach tego zadania, pedagog specjalny m.in.: diagnozuje mocne strony, trudności, przyczyny niepowodzeń dzieci, prowadzi zajęcia specjalistyczne dla dzieci objętych taką pomocą.
Pedagog specjalny pracuje codziennie w godz. 8.00-9.00 oraz 13.00-14.00.
AAC – KOMUNIKACJA ALTERNATYWNA I WSPOMAGAJĄCA
Co to są alternatywne i wspomagające metody komunikacji AAC?
Komunikacja wspomagająca i alternatywna oznacza działania, których celem jest pomoc w porozumiewaniu się osobom niemówiącym lub posługującym się mową w ograniczonym stopniu.
Zamiast wypowiadanych słów i zdań mogą one używać znaków graficznych (piktogramów, obrazków, symboli), znaków manualnych (gestów). Dzięki temu mogą dokonywać wyborów, podejmować decyzje, pytać, opowiadać, wyrażać myśli i uczucia – pokonywać bariery w porozumiewaniu się.
Komu potrzebne jest wspomaganie komunikacji?
Wspomaganie komunikacji potrzebne jest osobom, które:
- nie porozumiewają się za pomocą mowy – są to osoby z mózgowym porażeniem dziecięcym, niepełnosprawnością intelektualną, zespołami uwarunkowanymi genetycznie, zaburzeniami ze spektrum autyzmu i innymi zaburzeniami rozwojowymi oraz osoby, które utraciły możliwość mówienia po udarach, z chorobami neurodegeneracyjnymi np. stwardnieniem rozsianym, Alzheimerem itd.,
- mówią niewyraźnie – są rozumiane tylko przez swoje najbliższe otoczenie, a nie mogą samodzielnie rozmawiać i realizować swoich potrzeb,
- nie rozumieją mowy – dodatkowa informacja w postaci ustalonego sygnału czy znaku pozwoli im zrozumieć, o co nam chodzi,
- mówią pojedyncze sylaby, słowa – zwykle to osoby, które znacznie więcej rozumieją, niż same są w stanie powiedzieć. Wsparcie AAC pozwala rozwijać długość wypowiedzi i budować system językowy.
Rodzaje znaków stosowanych w AAC:
PCS – to jeden z graficznych systemów wykorzystywanych w komunikacji wspomagającej i alternatywnej. System PCS zawiera ponad 3000 kolorowych symboli uporządkowanych w kategorie: ludzie, czasowniki, jedzenie, czas wolny, rzeczowniki itd.
Symbole przedstawiają pojedyncze słowa, często używane zwroty, zdania wykorzystywane w sytuacjach społecznych. System ten jest najbardziej efektywny w pracy z dziećmi.
Piktogramy – są jednym z najprostszych i najefektywniejszych sposobów nawiązania komunikacji z osobami niemówiącymi. To system znaków obrazkowych – białych znaków na czarnym tle, odpowiednich dla osób ze słabym rozumieniem mowy, które potrzebują określonej ilości słów do porozumiewania się, bez stosowania złożonych struktur językowych. Za pomocą piktogramu można przekazać jedną informację. Aktualnie jest 1400 znaków piktograficznych. Przedstawione są na nich przedmioty, czas, stosunki przestrzenne i ilościowe. Są to proste formy przekazu informacji, pozwalają na kształtowanie podstawowej wiedzy o otaczającej nas rzeczywistości.
Makaton – nie ma jednej określonej grupy posługującej się Makatonem. Osoby, które z niego korzystają, pochodzą z różnych grup wiekowych i kulturowych. Ich jedyną cechą wspólną jest to, że z różnych przyczyn potrzebują przystosowanych form pomocy do skutecznego porozumiewania się. Ludźmi najczęściej doświadczającymi trudności komunikacyjnych są przede wszystkim dzieci/dorośli z niepełnosprawnością intelektualną, mózgowym porażeniem, osoby z autyzmem, niedosłuchem lub głuchotą, osoby ze specyficznymi zaburzeniami rozwoju mowy i języka . Na ogół są to pacjenci, którzy posługują się językiem werbalnym w niewielkim stopniu bądź w ogóle się nim nie posługują. Problemy w porozumiewaniu się występują również z powodu urazów psychicznych i emocjonalnych, mechanicznych uszkodzeń mózgu lub krtani, wylewów i chorób (np. Choroba Parkinsona, Alzheimera, Stwardnienie Rozsiane). Znaki Makatonu nie zastępują mowy, stanowią jedynie jej uzupełnienie, pomagają zobaczyć wypowiadane słowa. Służą wspomaganiu mowy, przy równoczesnym jej rehabilitowaniu. Terapia logopedyczna przebiega równolegle z wprowadzaniem form manualnych lub/ i graficznych. Gesty i symbole Makatonu są formami pomocniczymi, z których można w odpowiednim momencie zrezygnować, kiedy dziecko/ osoba opanuje język w stopniu umożliwiającym zrozumiałe wypowiadanie się.
Wybrane mity i fakty dotyczące AAC:
- Mity – AAC zahamuje rozwój mowy i rozleniwi dziecko.
Fakty –Badania dowodzą, że 89% wokalizacji wzrasta po wdrożeniu AAC. Nie zanotowano spadku lub zahamowania rozwoju mowy po wdrożeniu AAC. - Mity – AAC powinno być stosowane dopiero, gdy stracimy nadzieję na rozwój mowy czynnej.
Fakty – Nie należy czekać z wdrażaniem AAC do zakończenia okresu krytycznego w rozwoju mowy dziecka. Nie ma okresu krytycznego dla wdrażania AAC. Im szybciej zastosujemy AAC, tym efektywniejsze będzie porozumiewanie się - Mity – AAC nie powinno być stosowane u dzieci z autyzmem.
Fakty – AAC pozwala rozwijać systemy komunikacyjne dzieci z autyzmem, niwelować trudne zachowania i deficyty uwagi. Osoby z ASD bardziej efektywnie przetwarzają informacje w postaci wizualnej lub wizualnej i słuchowej a nie tylko słuchowej. Wykorzystanie graficznego wsparcia ułatwia osobom z ASD zrozumienie sytuacji społecznej, zrozumienie relacji przyczynowo- skutkowej, uczenie nowych umiejętności i alternatywnych zachowań, zmniejsza ilość zachowań problemowych. - Mity – Jeśli dziecko mówi kilka słów lub zdań i jest rozumiane przez najbliższe otoczenie, to nie potrzebuje AAC.
Fakty – AAC rozwija mowę czynną, system komunikacyjny dzieci i pozwala na zmianę jakości życia.
Alternatywne i wspomagające metody komunikacji
Alternatywne i wspomagające metody komunikacji umożliwiają dziecku rozwijanie zdolności porozumiewania się i dają szanse na wyrażanie siebie. Są to metody aktywne, oparte na motywacji i interakcji z partnerem komunikacyjnym.
W naszym przedszkolu tworzymy plany dnia, książki komunikacyjne, jak również pomoce dydaktyczne, które wykorzystujemy do nauki czytania uczestniczącego. Dużą wagę w trakcie procesu rozwoju mowy i komunikacji przywiązujemy do motywacji dziecka. Zajęcia z wykorzystaniem AAC mają również na celu wypracowanie wspólnego pola uwagi i nawiązywania kontaktu wzrokowego z partnerem komunikacyjnym.
- smart
- smart
- smart
- smart
- smart
Pamiętajmy!
AAC nie zahamuje rozwoju mowy dziecka, wręcz przeciwnie, im szybciej zastosuje się alternatywne lub/ i wspomagające metody komunikacji, tym efektywniejsze będzie porozumiewanie się.
SAMODZIELNOŚĆ JAKO POTRZEBA ROZWOJOWA
Samodzielność jest cechą, która rozwija się etapami i przechodzi od niższych do wyższych form. Pierwsze jej oznaki pojawiają się u dziecka około pierwszego roku życia, kiedy próbuje ono pokonać trudności przy chodzeniu, spożywaniu posiłków, myciu itp. Wraz z wiekiem rozszerza się zakres działań samodzielnych, w których dziecko nie tylko nie żąda pomocy, ale i wyraża protest oraz bunt w przypadku, gdy chce się udzielić mu jej wbrew jego woli.
Dążenie do samodzielności jest jednak trudne dla malucha, gdyż z jednej strony bardzo chce – co wyraża w formie werbalnej: „Ja sam/sama” – a z drugiej ma wiele obaw, bo każda czynność wymaga dużego wysiłku i długiego treningu. I tu pojawia się niezwykle ważna rola otoczenia, które samodzielność dziecka może rozwijać lub ograniczać, a nawet tłumić.
Pierwszym i najbardziej odpowiedzialnym środowiskiem, pierwszą „szkołą edukacji usamodzielniającej” jest dom rodzinny dziecka. Od postaw wychowawczych, jakie prezentują rodzice i stosowanych przez nich metod zależy najwięcej.
Dziecko żyje w relacji z innymi ludźmi, dorośli są mu potrzebni do rozwoju i od nich zależy, czy będzie miało okazję doświadczyć różnych sytuacji, a tym samym nauczyć się, jak w nich postępować. Tymczasem wielu rodziców przeżywa wyraźne trudności w pozwalaniu pociechom na samodzielne działanie, argumentując to tym, że:
– zrobi sobie krzywdę,
– jest to dla niego za trudne,
– zajmuje to zbyt dużo czasu,
– brak mi cierpliwości,
– jest jeszcze takie małe,
– jeszcze się w życiu napracuje
Rodzice reprezentują różne postawy zarówno pozytywne jak i negatywne. Można je podzielić na trzy grupy:
- Postawa ochraniająco – wyręczająca;
- Postawa rygorystyczno – nakazująca;
- Postawa rozumnego kierowania.
Postawa ochraniająco – wyręczająca charakteryzuje się najczęściej liberalizmem i pobłażliwością, nie sprzyja rozwojowi samodzielności. Nadmiernie troskliwi dorośli pragną uchronić dzieci przed wszelkimi trudnymi sytuacjami i negatywnymi emocjami. Stąd bierze się skłonność do wyręczania przedszkolaków. Najpierw dotyczy to czynności samoobsługowych (dopinanie samodzielnie zapiętych kurtek, poprawianie czapek, zakładanie butów itp.), a później rzecz podobnie się ma w przypadku samodzielnego poszukiwania rozwiązania własnych problemów. Rodzice często biorą sprawy dzieci w swoje ręce i np. dzwonią do rodziców koleżanek, żeby wyjaśnić rówieśnicze konflikty. Take zachowanie nie sprzyja rozwojowi dzieci i nie pozwala im dorosnąć.
Odsuwanie dziecka od czynności samoobsługowych czy prac domowych jest bardzo szkodliwe, bowiem ogranicza samodzielność i niezależność dziecka oraz zmniejsza tempo jego rozwoju fizycznego i psychicznego.
Postawa rygorystyczno – nakazująca ma miejsce w rodzinach, gdzie brak konsekwencji, systematyczności, właściwej atmosfery. Często wobec samodzielnych działań dziecka rodzice przejawiają postawy agresywne, nadmiernie wymagające. W postawie rygorystycznej dominuje nakaz, dyrygowanie, popędzanie, a nawet przeciążanie obowiązkami. Często stosowaną metodą egzekucyjną jest kara fizyczna, która wywołuje lęk i zniechęcenie do samodzielnego działania.
Postawa rozumnego wymagania, która jest związana z konsekwencją, systematycznością oraz okazywaniem miłości. Życzliwa kontrola i aprobata, a niejednokrotnie zachęcanie, rozwija umiejętność samodzielnego działania i myślenia oraz podejmowania czynności z własnej inicjatywy. Postawa ta sprzyja ukształtowaniu się w dzieciach samodzielnej i w pełni odpowiedzialnej osobowości. Spróbuj, na pewno sobie poradzisz.!
Aby efektywnie wspierać dziecko w rozwoju samodzielności niezbędna jest ocena tego, co jest ono w stanie zrobić samo, a co przy pomocy osoby posiadającej większą wiedzę.
Wpływ samodzielności na umiejętności szkolne
Uczenie małych dzieci czynności samoobsługowych opłaca się stokrotnie i ma głęboki sens, gdyż w dużej mierze wpływa na sukcesy w ich dalszej edukacji.
Jeżeli np. dziecko samo umyje i wytrze ręce, założy kapcie czy zadba o porządek wokół siebie, doznaje przyjemności – ma poczucie, że wykonało coś pożytecznego, jest chwalone i odczuwa komfort wygody. Te wspaniałe doznania są w dalszej kolejności przenoszone na sytuacje zadaniowe, także w dziedzinie aktywności intelektualnej.
Czyli sposób wykonywania czynności samoobsługowych i porządkowych przenosi się na czynności intelektualne. Analiza dziecięcych zachowań wskazuje, że:
- dzieci, które marudzą i ociągają się przy każdej czynności samoobsługowej, przenoszą ten styl zachowania na sytuacje zadaniowe typu dydaktycznego, np. zbyt wolno układają przedmioty potrzebne do zajęć, zwlekają z wykonywaniem poleceń itp.,
- dzieci, które sieją wokół siebie bałagan są zwykle równie niestaranne w realizacji zadań typu intelektualnego, ciągle czegoś szukają, przestawiają i są tym tak pochłonięte, że tracą z pola widzenia sens zadania,
- dzieci, które przy wykonywaniu czynności samoobsługowych dopraszają się pomocy (chociaż przy niewielkim wysiłku mogłyby poradzić sobie same) przenoszą ten nawyk na sytuacje zadaniowe, nadmiernie okazując swoją bezradność i stale oczekując pomocy dorosłego.
Naukę samodzielności można porównać do jazdy na rowerze – gdy nadejdzie stosowny czas, należy puścić kijek. Jeśli zrobimy to w odpowiednim momencie, jeśli pozwolimy dziecku na samodzielną jazdę, otworzymy przed nim szeroką i prostą drogę w dorosłość.
Jak rozwijać samodzielność?
- Opisz to, co widzisz – zamiast strofować przedszkolaka za to, co robi niezgodnie z naszymi oczekiwaniami.
Zamiast: „Jesteś taki nieodpowiedzialny! Zawsze zapominasz zakręcić wodę. Chcesz żebyśmy mieli powódź?” opisz to co widzisz: „Dzieci woda w wannie zaraz się przeleje”.
- Udziel informacji –zamiast używania przemocy słownej, fizycznej czy emocjonalnej, wyjaśnij dziecku jak lub gdzie powinien to zrobić.
Zamiast: „Jeżeli jeszcze raz złapię cię na pisaniu po ścianach to dostaniesz lanie!” udziel informacji: „Ściany nie są do pisania. Do tego służy papier”.
- Zaproponuj wybór
Np. decydując, w co ubrać dziecko, uwzględnij jego preferencje. Daj mu wybór: „Którą bluzkę chcesz założyć – niebieską czy czerwoną?” Pamiętaj, by nie dawać zbyt wielu możliwości – małe dziecko nie poradzi sobie z podjęciem decyzji. Dwie opcje wystarczą. Pamiętaj jednak, by proponowane możliwości, były rzeczywiście przez Ciebie zaakceptowane. Inaczej dawanie wyboru będzie tylko pozorne, a dziecko w rzeczywistości będzie się uczyć, że ma bardzo małą kontrolę nad swoim życiem.
- Okaż szacunek dla dziecięcych zmagań.
Weź pod uwagę zaangażowanie dziecka i pozwól mu popełniać błędy.
Zamiast: „Budowanie wieży z klocków jest łatwe, dasz sobie radę” powiedz: „Budowanie wieży z klocków może być trudne; w tym, by się nie przewracała, może czasem pomóc postawienie jej na twardym podłożu“. Informacja, o tym, że coś jest łatwe wcale dziecku nie pomaga. Jeśli coś mu się uda, ma poczucie, że to nic wielkiego, czyli nie doceni swojego sukcesu. Jeśli odniesie porażkę, będzie ona dodatkowo przykra, ponieważ nie poradziło sobie z „prostym” zadaniem. Pamiętaj, że dla dziecka każda poznawana umiejętność jest czymś nowym i trudnym, bo dopiero się jej uczy. Docenianie jego starań sprawia, że zaczyna wierzyć we własne siły.
- Nie zadawaj zbyt wielu pytań, okaż zainteresowanie.
Zamiast po powrocie z przedszkola dopytywać: „Jak było? Co robiłeś? Z kim się bawiłeś? Co mówiła pani? A co jadłeś na obiad? A zjadłeś wszystko?” powiedz: „Bardzo się cieszę, że cię widzę – stęskniłam/stęskniłem się“. Im bardziej będziesz je przepytywać, tym bardziej prawdopodobne, że dziecko się zamknie w sobie lub zbędzie Cię krótkim „nic“, „dobrze“. Dziecko nie pamięta wszystkich szczegółów z dnia ani nie potrafi ułożyć ich w chronologiczną całość. Kiedy przestaniemy bombardować je pytaniami, a zaczniemy z zainteresowaniem słuchać- odwdzięczą się nam większą otwartością i zaufaniem.
- Nie śpiesz się z dawaniem odpowiedzi
Dziecko najczęściej, zadając pytanie, ma w głowie odpowiedź. Zamiast dawać mu gotowe rozwiązania, zachęć, by samodzielnie szukało odpowiedzi. Na pytanie: „Dlaczego niebo jest niebieskie?” możesz odpowiedzieć: „A jak ty myślisz?” lub na pytanie: „Co mam robić?” zapytać: „A na co masz ochotę?“. Zachęć je do dalszych dociekań to rozwija myślenie. Dawanie natychmiastowych rad, moralizowanie, czy bezustanne pouczanie powoduje, że dziecko nie nabędzie umiejętności poszukiwania własnych rozwiązań.
- Zachęcaj dziecko do korzystania z cudzych doświadczeń
Jeśli dziecko zgłasza problem lub pytanie, możesz zachęcić je, by skorzystało z doświadczeń różnych osób, niekoniecznie tylko rodziców. Ekspertem od malowania farbami może być np. pani w przedszkolu, dziadek może wiedzieć, jak buduje się karmnik dla ptaków itd. Dziecko w ten sposób uczy się, większej niezależności i samodzielności w poszukiwaniu odpowiedzi na swoje pytania.
- Nie odbieraj nadziei
Zamiast oświadczenie dziecka: „Zostanę kosmonautą” torpedować stwierdzeniami: „Bardzo trudno zostać kosmonautą. Trzeba dużo wiedzieć, a ty nie garniesz się do nauki. Poza tym rano nie można zwlec Cię z łóżka, a to nie do pomyślenia dla kosmonauty.” spróbuj powiedzieć: „Chciałbyś latać w kosmos? Powiesz coś więcej o tym?”. Marzenia są bardzo ważne i wcale nie chodzi o to, by wszystkie się spełniały jeszcze będzie miało czas na zweryfikowanie swoich planów.
- Traktuj dziecko podmiotowo
Postaraj się nie rozmawiać o dziecku, gdy jest ono obok. Dzieci w takich momentach czują się jak przedmioty, często do tego zawstydza je sytuacja, że rodzic zdradza jakieś informacje dotyczące ich przeżyć czy trudności. Dodatkowo trudne jest to, że uczestniczą w sytuacji, gdy rozmowa dotyczy ich osoby, ale one same nie mają na nią wpływu.
- Pozwól dziecku odpowiadać w swoim imieniu
Dorośli czasem pytają rodziców o dziecko w jego obecności. Jeśli chcesz pokazać dziecku, że szanujesz jego niezależność, pozwól mu samodzielnie odpowiedzieć.
Np. „Czy Jasiowi podoba się rowerek ode mnie?” – „Niech Jaś ci o tym powie, on najlepiej to wie“.
W jakich sytuacjach zatem dziecko powinno wykazywać samodzielność?
W jakim wieku można wymagać od dzieci poszczególnych umiejętności?
Poniższe zestawienie może służyć pomocą:
Kompetencje samoobsługowe dwulatka:
· potrafi samodzielnie jeść niektóre potrawy, np. pokrojone kanapki lub owoce;
· potrafi jeść łyżką, choć zalewa się;
· potrafi nabić potrawę na widelec i unieść do ust;
· potrafi samodzielnie pić z kubka trzymając oburącz lub za uchwyt (czasem rozlewa, chcąc
napić się szybko;
· potrafi myć zęby choć nie zna odpowiednich technik (wykonuje te czynność niestarannie,
ale wie, jakie przybory są potrzebne i że tę czynność wykonuje się w łazience);
· potrafi namydlić ręce (choć dokładne spłukanie sprawia kłopot);
· potrafi wytrzeć ręce ręcznikiem (niedbale);
· próbuje namydlić ciało, będąc w wannie (nieporadnie, ale wie o co chodzi);
· pozwala na obcięcie paznokci (zwłaszcza wtedy, gdy dorośli czynią to regularnie, bez
przemocy);
· potrafi dmuchać w chustkę, jeśli dorosły przystawi ją do nosa dziecka;
· potrafi samodzielnie rozebrać się z niektórych elementów odzieży (zwłaszcza zdjąć spodnie,
rozpiętą kurtkę, czapkę);
· z niewielką pomocą zdejmuje trudniejsze elementy odzieży (współpracuje);
· potrafi włożyć buty (często niepoprawnie);
· współpracuje podczas ubierania i rozbierania (podnosi ręce, odpowiednio ustawia stopy,
itp.) ;
· potrafi zgłaszać potrzeby fizjologiczne (choć nie czyni tego regularnie);
· wie, z czego trzeba się rozebrać, będąc w toalecie (wymaga pomocy);
· potrafi skorzystać z nocnika i sedesu;
· wykonuje proste polecenia (np. podaj misia, usiądź przy stole, itp.);
· naśladuje samoobsługowe zachowania dorosłych (stara się uczestniczyć w czynnościach
pielęgnacyjnych).
Kompetencje samoobsługowe trzylatka:
· potrafi samodzielnie jeść (przy pomocy łyżki i widelca, jeśli twardsze produkty zostały
pokrojone);
· potrafi samodzielnie pić z kubka (i nalać sobie napój z innego naczynia);
· potrafi samodzielnie myć zęby (czyni to jeszcze niestarannie, ale wie na czym polega zasada
mycia zębów);
· nakładanie odpowiedniej ilości pasty sprawia mu trudność;
· potrafi wypluć pianę i wypłukać usta nie połykając wody;
· potrafi umyć ręce: namydlić, spłukać, wytrzeć (co prawda trzylatki wykonują te czynności
jeszcze niestarannie, ale już bez pomocy potrafią sobie poradzić);
· potrafi namydlić ciało, będąc w wannie (chociaż dorosły musi zwykle poprawić);
· pozwala na obcięcie paznokci;
· wie, jak oczyścić nos (dmucha do przystawionej do nosa chusteczki);
· potrafi się samodzielnie rozebrać i ubrać (z wyjątkiem rajstop lub odzieży z dużą liczbą
falban lub skomplikowanymi zapięciami);
· czapkę i szalik wkłada poprawnie, lecz niestarannie;
· zgłasza potrzeby fizjologiczne;
· potrafi rozebrać się w toalecie;
· potrafi skorzystać z sedesu (podcieranie sprawia mu duży kłopot);
· potrafi się ubrać (zwykle niestarannie).
Kompetencje samoobsługowe czterolatka:
· korzysta z toalety (wymaga pomocy przy podcieraniu);
· poprawnie myje dłonie, zęby i twarz;
· samodzielnie je łyżką i widelcem;
· pije z kubka i nie oblewa się;
· potrafi nałożyć sobie na talerz kanapkę i nalać sok;
· ubiera się i rozbiera (z wyjątkiem skomplikowanych ubrań lub zapięć);
· zakłada buty (nie potrafi ich zawiązać).
Kompetencje samoobsługowe pięciolatka:
· samodzielnie korzysta z toalety (w pełnym zakresie);
· samodzielnie spożywa posiłki;
· samodzielnie myje zęby, twarz, ręce (zna odpowiednie techniki);
· samodzielnie ubiera się i rozbiera;
· odkłada zdjętą odzież, ale jej nie składa;
· potrafi porządkować pokój;
· czynności samoobsługowe wykonuje sprawnie.
(Źródło: http://www.ppp.bytom.pl/?samodzielnosc-jako-potrzeba-rozwojowa,230) https://ipm3kutno.wikom.pl/uploads/5e28c152679e6/pages/20/content/samodzielno%C5%9B%C4%87%20dzieci%20w%20wieku%20przedszkolnym.pdf)